Mieszkańcy chcą odwołać wójta gminy Wąwolnica

Panie Pawle pełen szacunek jest pan kolejną osobą która widzi tą patologię urzędniczą i mówi o tym głośno , a już się bałem że może ze mną jest coś nie tak . Dziękuję również tym wszystkim którzy mnie wspierają czy to czynem , czy choćby dobrym słowem a takie kolejne wsparcie dzisiaj otrzymałem. A co do protokołów jeżeli takie zmiany są to jest to fałszowanie dokumentacji i należy zgłosić to do prokuratury. Najgorsze w tym wszystkim to jest to że tym wszystkim którzy dostali od nas wyborców prawo nas reprezentowania uderzyła chyba woda sodowa do głowy , a przecierz mówiłem wójtem , doradcą ,radnym się bywa a człowiekiem trzeba być całe życie a nie tylko wtedy jak się coś potrzebuje od drugiego .

Do fałszowania to jest daleko, ale w przypadek też nie wierzę. Sens został, ale widzę tu pewną złośliwość.

Dzień dobry. Panie Pawle jeżeli poczuł się pan urażony moim postem to przepraszam. Wbrew pozorom uważam że jest on ważny w dyskusji. Wie pan dlaczego? Bo pokazuje że jak ktoś komentuje nasze działania nawet jeżeli w sposób prawdziwy (bo w końcu pomylił się pan na sesji) to odbieramy to bardzo emocjonalnie. Sposób w jaki dokonałem wpisu powodował że nawet nie musiał on dotyczyć pana. A Pan się poczuł urażony. A teraz proszę zderzyć to z tym co robią niektórzy na tym forum przedstawiając na każdym kroku wójta jako nic nie robiącego tylko imprezującego lumpa radę gminy jako prostych na niczym się nie znających ludzi tylko dlatego że ktoś się z nimi nie zgadza. Proszę napisać czy według pana jest to uczciwe? Ostatnio nawet jeden z panów wpadł na pomysł zadawania pytań. On nie twierdzi że plakaty były drukowane za pieniądze klubu on tylko pyta bo ludzie pytają. Jeżeli ma się podejrzenia takie czy inne to zadaje się pytanie osobie zainteresowanej a o odpowiedzi dopiero informuje na forum. To tak jak z przysłowiowym pytaniem czy ktoś bije żonę i chociaż nie bije to zawsze coś się przyklei. Czy uważa pan że jest to uczciwe? Mi zarzucają że jestem wójtem tylko dlatego bo nie chcę się zgodzić aby tak wyglądała nasza wąwolnicka debata. A Pan się z tym zgadza?

Aktualnie uważam, że dyskusja idzie w złym kierunku i ja osobiście nie chcę się w nią angażować. Pozostaję tylko przy stanowisku, że przy różnych działaniach, nawet jeśli są racjonalne, gubi się po drodze ludzi. Nie jestem zwolennikiem przerzucania się oskarżeniami ad personam. Uważam natomiast, że Pana uwaga byłaby zasad na. gdyby była obopólnie stosowana. Przykład załatwiania.sprawy dekretowania faktur przed kamerami. Kto wtedy miał rację i jaki był cel przedstawiania tego publicznie, bez pewności, że ma się rację? Oczywiście ja doceniał niektóre Pana działania, w sposób szczególny zaangażowanie w uroczystości upamiętniające pacyfikację Wąwolnicy. Ostatnie działania jednak przeważyły i skłoniły mnie do zabrania głosu. Na tym chciałbym skończyć mój udział w dyskusji, dopóki jestem osobą prywatną. Z wyrazami szacunku, Paweł Rafalski

Panie Pawle praktycznie w100% się z panem zgadzam. Rozumiem że kończy pan swoją aktywność na forum i ja to szanuję. Żałuję że na koniec przyłączył się pan do chóru tych którzy pomimo tego że wielokrotnie pisałem że nie jestem wójtem ani nie jestem w żaden sposób z nim związany zwraca się pan do nie jak do wójta. To trochę zafałszowuje naszą debatę.

Mnie osobiście przeraża fakt, że w naszej radzie gminy są radni którzy wogóle nie zabierają głosu, tak jakby wszystko doskonale wiedzieli i na wszystkim się znali ( a przecież nie ma takich osób). Oglądając filmy z komisji czy sesji, wyciszając głos obraz wygląda jak na korcie rozgrywki tenisa, głowa w prawo, głowa w lewo.

W ostatnim swoim poście Pan Paweł Rafalski zwraca się do wójta, a odpowiedź uzyskuje jak zwykle od "h" .Czy "h" jest wójtem? Czy uważa się za wójta? Na tym forum pada wiele pytań do wójta. Wójt milczy. Odpowiedzi zawsze udziela "h". Czy odpowiedzi te są zgodne z prawą? Czy są zgodne z poglądami wójta? "h" zapewnia, że nie zna wójta, a informacje czerpie z forum i Youtube. Maże wójt nie zna tego forum? Mając te i inne wątpliwości postanowiłem wydrukować niektóre wypowiedzi "h" i przesłać je wójtowi. Zadam kilka pytań, może się okazać, że to forum nie ma żadnego sensu. Pozdrawiam.

Panowie naprawdę nie wiem jak skomentować to co wypisujecie. Więc znów po kolei. Po raz kolejny oswiadczam że: nie jestem wójtem, nigdy nie konsultowałem swoich komentarzy ani z wójtem ani z nikim z jego otoczenia, nie wiem czy to co pisałem podoba się wójtowi czy nie i niespecjalnie mnie to interesuje, nie ma takiego obowiązku. Pisane przeze mnie komentarze są wyłącznie moimi opiniami co do faktów które można było zaobserwować na nagraniach z sesji oraz tego forum. Jeżeli jest ktoś znaleźć przykład ze jest inaczej i opisałem sytuację o której nie można było się zapoznać z tych źródeł proszę podać choćby jeden przykład. Dziwi mnie to że osoby które bardzo chętnie oceniają i to w mocny sposób innych tak źle przyjęły inne zdanie i krytykę swojego zachowania.proszę brać przykład z pana Pawła który pomimo tego że mam trochę inne zdanie na temat tego co się dzieje w naszej gminie potrafił się zachować z klasą. Co zresztą bardzo szanuję. I jeszcze jedno naprawdę nie potrafię zrozumieć logiki że zadajecie pytanie wójtowi a ja odpowiadam. Od samego początku zareczałem że nie jestem wójtem. Jeżeli ktoś odpowiada ewidentnie na moje słowa a nie wiem z jakiego powodu zwraca się wójcie to odpowiadam jednocześnie zaznaczając kolejny raz że nie jestem wójtem. Jeżeli chcecie zadać pytanie wójtowi to je poprostu zadajcie ale jak dotąd nie zauważyłem żeby kiedykolwiek zabierał tu głos a więc nie wiem skąd nadzieja że odpowie. I ostatnia sprawa najpierw jest fajnie ściągacie kamery na sesje (zresztą jak pisałem wcześniej dla mnie jest to fajna sprawa) prowadzicie bardzo ożywione rozmowy na forum ale jak się okazuje że dzięki temu inni którzy czytają i oglądają wyrabiają sobie inne zdanie niż wy to ta transparentność przestaje się wam podobać.

To czy "h" jest wójtem czy też nie, jest bardzo ważne. Bo jeśli "h" jest wójtem to jest to dla gminy niebezpieczne! Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja opinia. Uważam tę kwestię za zamkniętą!!!! Jak zapowiedziałem, prześle wójtowi wydruki z forum i zadam mu kilka pytań w kwestiach moim zdaniem ważnych dla gminy. Wójt i tu zgadzam się akurat z "h", jest osobą wykształconą, inteligentną, doświadczoną i jako urzędnik samorządowy jest zobowiązany do udzielenia mi pełnej, wyczerpującej i rzetelnej odpowiedzi. Nie mam żadnych najmniejszych podstaw, aby sądziś, że może być inaczej. Dołożę też starań, aby na podstawie istniejących i dostępnych dokumentów oraz rozmów z pracownikami urzędu gminy sporządzić szczegółowy bilans dwóch ostatnich lat działalności urzędu gminy w Wąwolnicy, za pracę którego odpowiedzialny jest sam wójt. Przekażę go wójtowi i przedstawię na forum. O ile oczywiście wójt sam nie przedstawi mieszkańcom takiego bilansu, bo to zakończyło by moim zdaniem niepotrzebne dyskusje na tym forum.

Szanowni mieszkańcy miejscowości Karmanowic ,Łopatek ,Celejowa ,Zawady ,Kol. Łopatki ,Rogalów i część Klementowic czyli Ci którzy korzystają z wodociągu w Karmanowicach jeżeli do kogoś jeszcze nie dotarła informacja o skarzeniu wody bakteriami koli to przekarzcie miedzy sobą tą informacje wszystkim sąsiadom i znajomym . U nas informacja z tego co wiem była roznoszona przez sołtysa natomiast jak dzwoniłem do innych miejscowości to wiele osób nic nie wiedziało .Co prawda jest informacja na stronie gminy i już późno były rozworzone ogłoszenia ale nigdy nie zaszkodzi poinformować się między sobą .Co do zarządzania i koordynacji kryzysowej wrócimy kiedyś inndziej teraz najważniejsze aby jak najwieksza ilość ludzi między sobą przekazała tą wiadomość -WODA NIE NADAJE SIĘ DO UŻYTKU !!!!!

Szanowni państwo pojawiły się pierwsze zatrucia i biegunki wśród mieszkańców gminy mieszkających w strefie zagrożenia skażoną wodą przez bakterie koli . Nie chodzi o to aby wśród państwa wywoływać panikę ale proszę uważać . Rozmawiałem z biologiem i należy unikać kontaktów z taką wodą .Oprócz tego dotarłem do decyzji z sanepidu o skażeniu wody ale już z dn. 30.09.2016r , a próbka była pobrana 27.09.2016r. Już wtedy sanepid podjął decyzję stosownie do paragrafu17 ust.4rozporządzenia nakazuje unieruchomienie wodociągu oraz podjęcie działań naprawczych przez przedsiębiorstwo wodociągowe .Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że twierdzono że tylko w szkole są bakterie a w sieci nie ma . Było to trochę mało wiarygodne więc w wyniku telefonów od innych mieszkańców do sanepidu , dopiero pobrano drugie próbki których wyniki ukazały że jednak bakterie są w całym wodociągu .Ale już następny tydzień minął jak mogliśmy mieć możliwość stykania się z tą wodą . Zastanawia mnie fakt dlaczego już 30września nie ostrzeżono mieszkańców że jest możliwość taka, że jednak bakterie są w całym wodociągu ,czy mówiąc aby nie siać paniki nie było to zbyt nieodpowiedzialne ??? kto wogóle czuwał nad koordynacją działań w tym zakresie ??Bo o ile wyczytałem w Ustawie z dnia 26 kwietnia 2007r o Zarządzaniu Kryzysowym (Dz.U.2007 Nr89 poz.590) za infrastrukturę krytyczną ujętą w Art.3 pkt.2 odpowiada zgodnie z zrządzaniem kryzysowym ujętym w art.19 i w art .20 wyżej wymienionej ustawy WÓJT!!!!! Więc panie wójcie dlaczego nawet 7 pażdziernika jak przed godz.15 dowiedział się pan o stanie zagrożenia nie podjął pan działań zgodnie z procedurą kryzysową ????dlaczego w sytuacjach nic nie znaczących potrafi się pan kontaktować z sołtysami drogą sms-ową przekazując im informacje o stanie czyjegoś zatrudnienia , a w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców nie przekazał pan żadnej informacji sołtysom tylko o sytuacji dowiadują się od mieszkańców ,którzy na wzajem między miejscowościami informują się między sobą (a przecierz ciąży na panu ustawowy obowiązek )???? Ponadto dlaczego w tak ważnym momencie nie został powołany sztab kryzysowy , a pan był nieosiągalny pod telefonem bo telefon był wyłączony do sobotniego  popołudnia,do momentu gdy  odnalazł sie pan (jak generał )dopiero na nagranie do panoramy (choć i oni wielokrotnie dzwonili)???Następna sprawa dlaczego pomimo ustalonych godzin rozworzenia wody , godziny zostały zmienione bez wiedzy mieszkańców poprzez co nie mieli możliwości zaopatrzyć się w wodę ???Dlaczego pomimo tak trudnej sytuacji nie było pana w poniedziałek w pracy (zresztą któryś z kolejnych )zważywszy że wielu mieszkańców w związku z sytuacją miało do pana wiele pytań ????? To jest tylko kilka pytań z wielu jakie się nasuwają w sytuacji gdy funkcja jaką pan sprawujesz wymaga od pana innych zachowań , zachowań dających nam bezpieczeństwo!!!!! SZANOWNI państwo mamy niestety do czynienia z działaniami nonszalanckimi , osoby która okazuje się być totalnie nieprzygotowana do tego stanowiska i sami zadajcie sobie pytanie czy możemy się czuć BEZPIECZNIE ???!!! A może pan" h" nam coś podpowie co mamy robić w takiej sytuacji skoro jest tak dobrze zorientowany we wszystkim .Miałem nic nie pisać żeby znowu nie mówił ktoś że chcę zabłysnąć , ale w związku z tym iż zetknąłem się z takimi informacjami uważam że moim obowiązkiem było poinformowanie mieszkańców .Życzę zdrowia ADAM BIENIEK

Pan Wójt był w poniedziałek nieobecny w pracy? Zresztą któryś z koleinych? Czy są to nieobecności usprawiedliwione?  Czy to może jakaś zdrowotna przyczyna?  Co na to Rada Gminy? Jak to tlumaczy Pan Wójt? Co na to Pan "h"? Co na to mieszkańcy? Mimo wszystko milego dnia dla wszystkich użytkowników forum.

Panie Bieniek, do kogo Pan to mówisz, szkoda Pańskiego czasu i zdrowia. I tak się Pan nic nie dowiesz od Wójta, żeby Panu odpowiedzieć potrzeba trochę wiedzy i odpowiedzialności za losy ludzi, a u naszego gospodarza trudno ich szukać....

Panie Bieniek.... dobrze ze tak Pan mówi. My mieszkańcy a bynajmniej ja...... słuchamy, myślimy, i dzięki Panu - WIEMY

przyjdzie kryska na łysego matyska

Coś zamilkł pan h?

Może czyta ustawę o zarządzaniu kryzysowym aby wytknąć mi znów kłamstwo lub zabrakło mu w tym wypadku argumentów . Prawda jest taka że wójt ma w nosie zarządzanie kryzysowe on tylko myśli jak jeszcze dokopać Karmanowicom,czego dowód pokazał wczoraj na komisji. Komisja będzie upubliczniona jutro to sami Państwo zobaczycie.Najpierw chciał zlikwidować szkołę a teraz z chęcią zlikwidował by straż i dom strażaka .Wracając do sprawy wody to jak była nie nadająca się do użytku tak dalej się nic nie zmieniło .

Cześć Panowie. Widzę że tęsknicie. Ja szczerze mówiąc niespecjalnie. Wierzcie lub nie ale istnieje życie poza tym forum. Całkiem ciekawe sympatyczne pełne ludzi z pozytywnymi emocjami. Ale do rzeczy. Panowie znów krótko - fakty i to tylko te fakty które mogę ustalić w oparciu o: decyzję Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Puławach dostępną na stronie gminy, komunikat Lubelskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Lublinie dostępny na stronie internetowej oraz artykuł i krótki filmik na stronie tvp Lublin. Po pierwsze wodociąg nazwijmy go „karmanowicki” został zamknięty decyzją PPIS w Puławach z dnia 07.10.2016 r. Niespecjalnie rozumiem jak wójt mógł go unieruchomić wcześniej skoro pisze jasno w decyzji że do zamknięcia doszło na podstawie próbek wykonanych w dniach 04-07.10 ? Ja wiem że oczekujemy wiele od władz gminnych ale wymaganie prorokowania to chyba jednak przesada? Sprawa druga. Przyjmujemy że wójt otrzymał tą wiedzę przed 15-tą w piątek (żeby było jasne to pan Adam podzielił się z nami tą wiedzą - stąd ją czerpię i tak ją przyjmuję). Oglądamy film na tvp Lublin – film opublikowany o godz 18 w sobotę. (na każdym kroku każecie uruchamiać głowę i myślenie - więc tak właśnie czynię) To każe mi myśleć że osoby występujące w filmie a więc dwóch anonimowych starszych panów – mieszkańców gminy oraz pan radny i sołtys w jednej osobie (jeżeli się mylę proszę mnie poprawić) musieli wystąpić w nagraniu coś mniej więcej w środku dnia. Przyjmijmy że było to południe. Pan radny mówi trzymając w ręku jakieś kartki że właśnie rozwozi do mieszkańców harmonogram dostarczania wody. A to z kolei oznacza że od 15-tej w piątek do soboty w południe udało się wynająć beczkowozy od okolicznych przedsiębiorstw wodociągowych stworzyć i uzgodnić jakiś harmonogram oraz skontaktować się z osobami (radnymi lub sołtysami nie wiem jaki był klucz) które już rozwoziły je do mieszkańców. Być może równocześnie prowadzone były działania związane z przywróceniem wodociągu do użytku. Bezczynność to raczej nie jest. Zarówno pan radny jak i mieszkańcy zachowują się spokojnie nie gryzą nie kopią chociaż rozumieją powagę sytuacji. Myślę że rozumieją to iż takie sytuacje chociaż utrudniające życie się zdarzają. Odnośnie tego że podobno dotarł pan do dokumentów które mówią o tym że wodociąg był już zamknięty przez Sanepid wcześniej. Szczerze mówiąc? Nie sądzę. Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ale mam znajomą pracującą w Sanepidzie i wiem jak Sanepid poważnie traktuje tego typu sprawy. Być może jest pan w posiadaniu dokumentu którego pan nie rozumie. Zawsze  może się pan zwrócić z prośbą do PPIS aby panu to wyjaśnił. Panie Adamie to tylko moja wątła wiedza i ocena tego co się działo ale myślę że na dzień dobry to co zrobili pracownicy gminy to wystarczająco dużo aby mieć trochę przyzwoitości i nie określać ich działań nonszalanckimi. Zresztą jeżeli dobrze widzę to pisząc w piątek późnym wieczorem post już pan zapowiadał że „Co do zarządzania i koordynacji kryzysowej wrócimy kiedyś indziej” co sugeruje że na samym początku całej sytuacji przyjął pan że cała akcja antykryzysowa to porażka zanim na dobre się wydarzyła. Panie Adamie WSZYSTKO w życiu można zrobić lepiej - ZAWSZE. W życiu zawodowym jestem podejrzliwy wobec ludzi którzy uważają inaczej a w życiu prywatnym zwyczajnie ich unikam. Ale powtórzę od sytuacji w której można coś zrobić lepiej do tego żeby przedstawiać sytuację tak jak pan - powinien znajdować się ogromny margines. Teraz ostatni post cytuję: „Wracając do sprawy wody to jak była nie nadająca się do użytku tak dalej się nic nie zmieniło”. Panie Adamie czy wie pan co to okres inkubacji o którym pisze się m.in. w decyzji Sanepidu? Oznacza to że od rozpoczęcia wykonania badania do jego końca musi upłynąć określona liczba czasu. W przypadku jednego rodzaju bakterii co widać również w decyzji ten czas wynosi 72 godz. A teraz matematyka. Nawet gdyby zakład gospodarki komunalnej prowadził działania cały weekend a w poniedziałek były pobrane próbki to wynik będzie dopiero jutro. Jak natomiast można wyczytać w komunikacie Lubelskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego „Ponowne dopuszczenie wody do spożycia po uzyskaniu pozytywnych wyników badania próbek wody”. Więc oczekiwanie dziś (w środę) że będzie decyzja przywracająca wodociąg do pracy jest co najmniej dziwne. Na dodatek proszę poczytać artykuły o takich sytuacjach w całej Polsce a jest ich naprawdę wiele to dowie się pan że nie jest to takie proste. Już naprawdę kończę – pisze pan że nie chciał pan być posądzany o to że chce zabłysnąć więc powiem panu - proszę się nie martwić - w mojej opinii naprawdę pan nie zabłysnął………….. I proszę nie pisać znów że posiadam tajemną wiedzę która powinna być dostępna tylko dla wójta. Wystarczy Google, trochę logicznego myślenia i dobra wola………………….. Pozdrawiam.

Niech ktoś powie że h to nie wójt...

Nie, to nie wójt. To tylko dobrze poinformowany obywatel po sześćdziesiątce, który buszuje po "internetach" jak nastolatek, operuje słownictwem urzędniczym i nie widzi żadnych zaniedbań ze strony władz gminnych. Hahahahaha... žartowniś z pana "h".